środa, 23 kwietnia 2014

już niedługo będą Jej nieść suknię z welonem - zaproszenia ślubne

Znajoma poprosiła mnie o zielony kolor. Taki jak liście w frezjach. 
Uśmiechnęłam się, bo sama mam w planach wykorzystać frezje do mojego bukietu ślubnego.
Jej natomiast chodziło o zaproszenia ślubne.


Zaproszenia miały powstać w Polsce i tam dostarczone do Magdy. Trochę jednak pokrzyżowały mi się plany i robiłam je w ostatni dzień. Grubo po północy zaczęłam doklejać wstążki i pamiętam, że jedno co sobie pomyślałam było : NIEEEE!!!!!! Odcienie kremowego wpadały w mocny żółty i odbiegało to od kremowego lub ecru (jak kto woli) odbiegały od tego co miałam w głowie bardzo.
Zaproszenia ponownie wylądowały w walizce. Ślub jest dopiero w październiku, wprawdzie z tego co wiem Pan Młody chciał rozwozić zaproszenia w święta Wielkanocne, ale Magda powiedziała, że mnie nie zamorduje :)





Winietki też powstaną do kompletu.
A teraz uciekam delektować się kawą i do Was nadrobić zaległości w Waszej twórczości.
Agnieszka

4 komentarze:

  1. Dla mnie ,SUPER wyszły..Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie sie prezentują:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaproszenia bardzo gustowne. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne zaproszenia!
    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki na moim blogu.
    Iza

    OdpowiedzUsuń

Wyróżnienie SZUFLADA

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012
wyzwanie

Popularne posty