niedziela, 30 listopada 2014

Agnieszka zamiast Alicji - człowiek zabiegany - diabeł ucieszony

Śmiech Ali który słyszałam przez telefon spowodował, że sama zaczęłam się śmiać.
Tak się śpieszyłam robiąc zaproszenia, że wszystko mi się pomieszało.
Zamiast Alicji wpisałam Agnieszka, ślub odbędzie się 7 stycznia a mi nie wiadomo skąd ubzdurała się data: 15 stycznia.......




Powiedziała Ali, żeby wyrzuciła te zaproszenia, bo dzisiaj powstaną nowe! Dobrze wypisane!
Stwierdziła, że nie ma mowy, że zostawi je i wklei do albumu ślubnego i będzie miała pamiątkę.
...........................................
Kolejne ślubne zaproszenia, które powstaną, będą w innej kolorystyce, bo nie mam w domu tyle granatowego papieru a jutro z samego rana muszę nadać paczkę.


Zaczynamy przygotowania do Świąt. Najprawdopodobniej będziemy w tym tygodniu ubierać choinkę. I co jest najlepsze to nie będziemy pierwsi!!!! Londyńczycy już mają udekorowane domy, ogrody i przez okna widać bożonarodzeniowe drzewka.
A Wy kiedy będziecie dekorować Wasze domy? Czy już macie?
Agnieszka


środa, 26 listopada 2014

błękity dla dziewczynki

Wciągnęło mnie robienie literek i w życiu nie przypuszczałam, że będę polować na .... kartony.
Najlepiej sprawdzają się te z opakowania Lego.
Są cienkie, ale bardzo mocne!


Malwina poprosiła mnie o dwa komplety literek dla dziewczynek. Imię Julia już zrobiłam według wytycznych. Miał być błękit z połączeniem granatowego.
Laura będzie przeciwieństwem i kolorem przewodnim będzie odcień brzoskwiniowy.





W domu nadal mam mały szpital. Oliverek ma taki kaszel, że dach się podnosi. Bajki stały się stałym repertuarem telewizyjnym. Układamy klocki i jeździmy autkami, ale gdy zauważyłam, że i to zaczyna Mu się nudzić postanowiłam zacząć przygotowywać pierwsze ozdoby świąteczne. Stworzyliśmy szyszkową choinkę (pochwalimy się w kolejnym poście, bo schnie i czekamy aż pomarańcze się wysuszą na kaloryferze) Oliver stwierdził, że skoro zrobiliśmy małą, to On chce dużą choinkę z wszystkimi ozdobami i ciągle gada, że przecież Mikołaj musi wiedzieć gdzie prezenty ma zostawić. Nie pozostaje mi nic innego jak zacząć wyciągać wszystkie rzeczy i w weekend ubrać drzewko Bożonarodzeniowe. W sumie niecały miesiąc został a skoro w sklepach jest już goraczka kupowania prezentów to i w domu można poczuć klimat świąteczny.



Buziaki dla Was kochane.
Agnieszka

niedziela, 23 listopada 2014

to był zwariowany tydzień

Tak jak w temacie posta muszę przyznać, że to był zwariowany tydzień....
Zaczęło się od tego, że pociągi jeżdżące na lotnisko sobie nie jeździły..... a pan taxówkarz pędził jak oszalały autostardą (mam nadzieję, że żadnen mandat do niego nie przyszedł) po to bym zdąrzyła... i siedząc w samolocie zastanawiałam się czy wyrobię z wszystkim co mam zaplanowane na cztery dni do zrobienia.

Nie zdąrzyłam.

Jedna wielka latanina między zakupami, krawcową z suknią ślubną, odwiedzinami Moniki i Marty, pocztą, bankami..... Teraz wiem, że wyleciała mi z głowy księgarnia.
Niekończąca się lista zakupów, bo przecież kupić w UK rajstopy dla czterolatka graniczy z cudem i kosmetyki z firmy "Ziaja".... 
Do tego wszystkiego zamknęli mi pasmanterie przed nosem.... 

No to sobie ponarzekałam..... 


W drodze powrotnej na pokładzie samolotu była włączona klimatyzacja i Oliverek mi się rozłożył....
Zaczęło się od kaszlu a skończyło na tym, że wczoraj musiałam jechać do szpitala na izbę przyjęć, bo miałam wrażenie, że płóca wypluje.  Miła Pani lekarka stwierdziła, że Paracetamol w zupełności wystarczy.... Jak ja nienawidzę służby zdrowia w UK to nie macie pojęcia.... I znowu trzeba będzie iść prywatnie żeby ktoś łaskawie wypisał antybiotyk....




Dzisiaj dotarła paczka z Polski i mam mnóstwo materiałów do tworzenia literek, koraliki i cuda - wianki także mogę od jutra zacząć tworzenie :)
Dzisiaj odpoczywam, bo wrażeń ostatnio było zbyt wiele......

Ten bajeczny naszyjnik w komplecie z podwójną bransoletką i broszką stworzyła Agata. 
Możecie podziwiać Jej cuda na stronie BijouByAgawa.
Polecam Wam serdecznie, bo dokładność to Jej drugie imie :)

Za niedługo pochwalę się Wam wszystkimi rzeczami, które pozamawiała lub wygrałam w Candy a które w końcu dotarły do mnie do UK.


Przepysznej kawy na te popołudnie Wam życzę:)
Agnieszka

czwartek, 13 listopada 2014

zaproszenia na sesję foto z nuta vintage

Wykonałam kilka zaproszeń na sesję fotograficzną. 
Chciałam je stworzyć trochę inne sposób.


Wprowadziłam kilka elementów, które pasują do stylu Vintage.
Mam nadzieję, że spodobają się Pani Fotograf.
A Wam jak się podobają? Bardzo ciekawa jestem Waszych opinii.





Dzisiaj nie rozpisuję się zbytnio, bo pora się pakować i lecieć do Polski.
Walizka czeka niespakowana, pełno rzeczy w całym mieszkaniu.
No i koniecznie muszę pamiętać o rzeczach na wymianki bożonarodzeniowe i mikołajowe.




Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.
Agnieszka

poniedziałek, 10 listopada 2014

nietypowe imiona o których nawet nie miałam pojęcia

U mnie nadal literki są na tapecie. 
Poproszono mnie o wykonanie literek dla dziewczynek i gdy usłyszałam imiona prosiłam 3 razy o przeliterowanie, bo .... zbaraniałam.


Imiona są chyba.... pakistańskie??? albo indyjskie??? Nie mam zielonego pojęcia.



To narazie ostatni post z dziecięcymi literkami, biorę się teraz konkretnie za dwie wymianki na które się zapisałam i zaproszenia ślubne do tego będą.
W sobote lecę do Polski i doczekać się nie mogę spotkania z Moniką. To chyba jedyna rzecz, która mnie cieszy na ten wyjazd.....




Przypominam Wam tylko, że gdyby ktoś chciał stworzyc takie literki to Agnieszka z bloga: babaja-aga. stworzyła rewelacyjny tutorial.

Uciekam teraz pooglądać co Dżoana Krupa ma ciekawego do powiedzenia :)
Buziaki
Agnieszka

piątek, 7 listopada 2014

dla Lego maniaka - literki

Dzieci uwielbiają klocki.
A nasz dzisiejszy bohater - Nikoś ma na ich punkcie fioła. 
Lego jest wszędzie.
Pudełka na klocki są w kształcie .... klocka.
Pościel i plakaty na ścianie oczywiście z ludzikami Lego.
Literki też muszą być z klockami.


Swoją drogą to jest przykład, że wykorzystać takie klocki można nie tylko do zabawy, a również jako dekoracja.
Jak Wam się podobają legowate literki?





Uciekam poczytać co tam u Was ciekawego się dzieje :)
Agnieszka


poniedziałek, 3 listopada 2014

ciąża - 9 miesięcy czekania na cud (pamiętnik ciążowy)

Pamiętam pierwsze KTG i morze łez z wzruszenia!
Pamiętam pierwsze kopnięcia, najpierw delikatne jakby motyl mnie dotknął, a potem konkretne, że nie widziałam czy wszystkie rzebra mam na swoim miejscu....

W końcu poród.... Tutaj może nie będę się zbyt długo rozpisywać...... :)

Niedawno dowiedziałam się, że bliska mi osoba spodziewa się maleństwa. 
Tak się cieszyłam, że w słowach nie umiałam tego opisać.

Chciałam coś dla Niej (dla Nich) zrobić.


Wymyśliłam pamiętnik aby Agnieszka mogła zapisywać wszystko co tylko przyjdzie Jej do głowy.
Wszystkie radości i smutki, wszystkie wrażenia te małe i wielkie.
Myślę, że taki pamiętnik to fajna pamiątka na lata i może być np. fajnym prezentem na Osiemnaste urodziny dla dziecka. Jak myślicie?




Już poniedziałek.... Nie wiem gdzie mi uciekają wszystkie tygodnie....
Udanego dnia i pysznej kawy Wam życzę.
Agnieszka

Wyróżnienie SZUFLADA

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012
wyzwanie

Popularne posty