środa, 11 lutego 2015

chabrowe poplątanie z turkusem

Już się przyzwyczaiłam, że wszystko od nie pamiętam kiedy robię w biegu....
Wykorzystuje każdą chwilę i nawet gdy jadę autobusem do pracy lub na zakupy mam w torebce szydełko i albo robię na szybko jeden kwiatek do kocyka, albo bransoletkę z koralików ....


Od przyszłego tygodnia w Londynie przewidywany jest wzrozt temperatury i powiem szczerze, że wyczekuje dni kiedy nie będę musiała ubierać się w kurtkę, szaliki, czapkę, rękawiczki. Na hulajnodze jeździ się wygodniej gdy jestem w samej bluzie i trampkach... W ogóle to ja nie lubię zimy!!!!
Gdy świeci słońce lepiej mi się funkcjonuje i przyjemniej tworzy.




Bransoletki robiłam dla Mawiny na prezent urodzinowy.
Który kolor bardziej Wam się podoba?
Agnieszka


PS. znalezienie odpowiedniego mieszkania zaczyna być jak mission impossible....ale o tym w nastepnym poście.

7 komentarzy:

  1. piękne te bransoletki - ale obie - nosiłabym je razem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też bym je nosiła razem ( moje kolorki) piękne obie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne kolorki!
    Aga, chyba na nasze spotkanie będziesz musiała przyjść z szydełkiem i koralikami no i oczywiście nauczyć mnie robić takie cudeńka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie kolory, cudne bransoletki :)

    OdpowiedzUsuń

Wyróżnienie SZUFLADA

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012
wyzwanie

Popularne posty