Prawe oczko, prawe oczko (...) prawe oczko, prawe oczko ..... i tak przez wszystkie rzędy. Ktoś by pomyślał :"eeee szybko pójdzie". Poszłoby, gdyby chodziło o zwykłą włóczkę. Utrudnienie polegało na robieniu oczek między pomponami.
Po dwóch rzędach miałam ochotę rzucić to wszystko w cholere, ale .... czego się nie robi dla dzieci.
Gdy kocyk był już zrobiony doszłam do wniosku, że przydała by się jakaś obróbka.
Brzegi wykończyłam prostym ściegiem szydełkowym i od razu jakoś lepiej się prezentuje.
Chciałam jeszcze dorobić jakieś aplikacje. I tutaj zaczęło się kombinowanie.
A może pociąg z wagonami, a może samochody, chmurki, słońce, grzybki i Bóg jeden wie co jeszcze.....
I chyba jednak naprostsze rozwiązania wydają się najlepsze i doszłam do wniosku, że mnóstwo kwiatków będzie dość ładnie wyglądać.
Jak już zrobiłam kilka pomyslałam, że fajnie byłoby zrobić ich tyle by cały brzeg nimi udekorować.
No i już wiecie co będę robić przez najbliższe dwa dni.
Szydełkowe kwiatki.
A, że na świat w sierpniu przyjdzie pewien chłopczyk kolor niebieski i inne jego odcienie w połączeniu z kremowym i białym wydają się najlepszym wyborem.
Myślicie, że prezent się spodoba?
Agnieszka
Aga on sam w sobie jest śliczny !!
OdpowiedzUsuńUroczy komplet:-)
OdpowiedzUsuńAleż jesteś cierpliwa. Ja chyba rzeczywiście po kilku rzędach rzuciłabym robótkę w kąt :-)
Już jest piękny! A będzie cudny! :)
OdpowiedzUsuńJest śliczny!
OdpowiedzUsuńJuż widzę że będzie śliczny :)
OdpowiedzUsuńNa pewno!
OdpowiedzUsuńJest przesliczny :-)
koniecznie pochwal sie efektem koncowym bo zapowiada sie super!
OdpowiedzUsuńNo jasne, że się spodoba! Podziwiam Twoją cierpliwość, ale kocyk wyszedł super, wygląda bardzo mięciutko i przytulaśnie :) Kwiatuszki super dopełnią całości :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że się spodoba! Jest śliczny! Nie mam pojęcia, co to za wzór, ale jest bardzo efektowny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia