wtorek, 17 maja 2016

jakiś niesprzyjający jest dla mnie ten rok....

Zaczęło się w marcu.... 
Od śmierci Mamy.
Powiem Wam szczerze, że do teraz w to nie wierze i mam wrażenie, że los sobie zadrwił z mojej rodziny....

Oli mi choruje w tym roku wyjątkowo często i dzisiaj też odebrałam Go ze szkoły szybciej, bo miał wysoką gorączkę....

W pracy.... hmmmm....(bez komentarza)
Dobrze, że chociaż moje scrapbookingowe życie całkiem fajnie się układa, bo bym chyba zwariowała. No i męża mam cudownego :)


Na blogu mam zaległości, że aż wstyd, pokażę Wam rzeczy które przygotowywałam w kwietniu na tegoroczne Komunie Święte.







Rozpoczynam teraz pracę nad albumami.
I obiecałam sobie, że wracam definitywnie do malowania! Mam nawet pomysł na pierwszy obraz.
Buziaki.
Agnieszka

3 komentarze:

  1. Przesyłam Ci moc uśmiechów! Oby tam, gdzie się da układało się lepiej.

    Komunijne pamiątki piękne - cudne kompozycje kwiatowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kartki. Wszystkie;) Zdrówka życzę dla synka;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiątki śliczne , jak zawsze zresztą. Każda zła rzecz kiedyś się kończy i wychodzi słońce.Pozdrawiam i zdrówka dla małego.

    OdpowiedzUsuń

Wyróżnienie SZUFLADA

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012
wyzwanie

Popularne posty