Żonkile powoli zakwitają, parki się zielenia i coraz cieplej na dworze!
Jeszcze tylko czekam aż będzie można chodzić w samym swetrze, bez ubierania kurtki, czapki, rękawiczek i zimowych butów.
Blanca poprosiła mnie o bukiet w żółto - srebrnym kolorze.
Takiej kolorystyki jeszcze nie używałam.
Wiem, że Blance się spodobał efekt końcowy, a Wy co myślicie o takiej wersji bukietu?
Niesamowity!
OdpowiedzUsuńŻółty jak na wiosnę przystało :) i jak zawsze piękny Aguś:)
OdpowiedzUsuńTaki akurat na tę porę roku :) jeszcze szaro-buro, ale z nadzieją na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Wyszło prześlicznie!
OdpowiedzUsuńTrochę jak rozkwitające żonkile, trochę jak sople lodu te szarości, ale całość piękna!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie kolorystyczne ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały bukiet, bardzo pomysłowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękny bukiecik! Taki zwiewny i delikatny :) Uwielbiam połączenie koloru żółtego z szarościami, zawsze się sprawdza! Nawet miałam ostatnio smaka na pomalowanie przedpokoju na takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńWspaniały bukiet,przyznam że pierwszy raz widzę tak wykorzystane kusadama,wspaniale się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pięknie wykonany bukiet! Dziękuję, że zatrzymałas się u mnie! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam Cię dziś na wyniki losowania!
OdpowiedzUsuń