poniedziałek, 20 maja 2013

zieleń, biel i róż na prezent ślubny

Poproszono mnie o wykonanie jeszcze raz bukietu w odcieniach zieleni i bieli. Różnica była taka, że zamiast fioletu miał być róż.


Sama jestem pozytywnie zaskoczona, że zielony odcień wbrew pozorom tak fajnie wpasował się w bukiety.
Pogoda na dworze nadal dopisuje. Patrze na te bezchmurne niebo i wącham bzu i nie chce mi się kompletnie wracać do Londynu. Tam szaro, buro i zimno w porównaniu do Polski. Tęskni mi się trochę za Anią i Kamilą.....






 Jadę dzisiaj z Młodym do znajomej z .............. podstawówki :) Mam nadzieje, że Oli się konkretnie się zmęczy biegając z Amelką, bo mam ochotę wieczorem dokończyć kolejne obrazy. Tym razem na wymiankę z Moniką :)




12 komentarzy:

  1. Cudowny bukiet :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bukiety oczywiście cudne... rany a kiedy ja ostatnio jakiś bukiet zrobiłam... chyba dosyć dawno bo juz nawet nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  3. ślicznie wygląda :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny jest ten bukiecik...
    A ja się do Londka pod koniec lipca w odwiedziny wybieram... odwiedzić znajomych i stare kąty ;-)))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w lipcu (mam nadzieję) już na stałe będę w Polsce :)

      Usuń
  5. Wow cudne :)))))))))) jednym słowem talent i super pomysł w jednym :)))

    zapraszam do siebie w odwiedzinki http://m-lenat.blogspot.com u mnie dziś ekopoduszkowo dla małych i dużych:))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. cudnie te kolorki się komponują:) fajne optymistyczne zdjęcia wyszły w tym słoneczku:))

    OdpowiedzUsuń
  7. tak, to faktycznie jest pracochłonne, ale jak to lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No to wracaj kochana bo tu szaro I zimno a mi brzuch rosnie w oczach!

    ;-) Ania x

    OdpowiedzUsuń

Wyróżnienie SZUFLADA

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012
wyzwanie

Popularne posty