piątek, 21 grudnia 2012

ostatnie karczochy

Szpilek w tym roku mam serdecznie dość.... palce mnie bolą .... bolą bardzo!!!
Ostatnie karczochy dla Angeliki skończone... Uff wyrobiłam się jednak z zamówieniami, jeszcze jedna wycinanka i zasłużony odpoczynek. Może w końcu wyzdrowieje....







5 komentarzy:

  1. Super równiutko wychodzą Ci te karczochy, każda wygląda jak malutka choineczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. podziwiam, no po prostu podziwiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Karczochy po prostu fantastyczne :) Bardzo podoba mi się kolorystyka.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę Ci pięknych i magicznych Świąt w miłej rodzinnej atmosferze:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Karczochy podziwiałam juz na FB, cudownie bedą prezentować się na choince i nie tylko. Udanych Świąt Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń

Wyróżnienie SZUFLADA

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012
wyzwanie

Popularne posty