niedziela, 12 sierpnia 2012

dieta norweska i stary bukiet

Jestem na 3 dniu jedzenia 2 razy na dzień jedzenia, które jest średnio rewelacyjne... Trzymam się dzielnie, chociaż jak sobie dzisiaj pomyślę o selerze w sałatce, który jak dla mnie smakuje jak pomyje to nawet nie chce mi się jeść tego obiadu....
11 dni do końca i lepiej żeby były rezultaty, bo się mega wkurzę :)

Maluje jednocześnie kilka obrazów, trochę monotonne będą, bo same drzewa. Różnica widoczna jest w tłach.... I tak sobie wczoraj malowałam wkurzając się, że nie mam odpowiedniego światła i biurka i naszła mnie konkretna myśl. Pomysł na podziękowania dla rodziców :) będzie oryginalnie :):)) Kolejny punkt do dopisania do listy rzeczy, które będziemy z Monią wykonywać po założeniu firmy :) Ale narazie cicho, żeby nie zapeszać :)

Grzebałam dzisiaj długo w moich starych zdjęciach. Wszystko zaczęło się od różowo fioletowego bukietu.... dla przypomnienia wrzucam kilka fotek :)






6 komentarzy:

  1. Bardzo piękny bukiecik! Takie stonowane kolory :)

    Apropo diety to jedzienie 2x dziennie? Zagłodzisz się dziewczyno... :) Jedz mniej ale częściej, bo inaczej można się efektu jojo doczekać ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. to jest ten bukiet na cywilny nie??

    OdpowiedzUsuń
  3. Viola wiem, wiem, wiem.... ale to tylko dwa tygodnie :) muszę dać radę :)
    Monia tak... to ten sam bukiet tylko pytanie za ile my ten cywilny w końcu zrobimy w tej UK :( prędzej kościelnego się doczekam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I to jest ten bukiecik, od którego wzięło się moje zainteresowanie :D bo bardzo, ale mi to bardzo się spodobał i podoba do dzisiaj:)

    OdpowiedzUsuń

Wyróżnienie SZUFLADA

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012
wyzwanie

Popularne posty