W UK działa portal freegle gdzie ludzie oddają różne rzeczy za darmo... Można znaleźć wszystko: od ubrań, przez rowerki po ..................... maszyny do szycia :)
Jakiś czas temu dałam ogłoszenie, że szukam właśnie maszyny. Ceny nowych maszyn sukcesywnie mnie odstraszały, tym bardziej, że o szyciu wiem tyle.... nic.... i do nauki raczejn
nie potrzebuje nowego Singera...
Napisała do mnie przesympatyczna Kelly, że ma maszynę od swojej mamy, która ma 30 lat, używała jej na artystycznych studiach i jeśli będę o nią dbała to z przyjemnością mi ją odda, bo chciałaby żeby trafiła do "dobrego domu".
Poleciałam po nią tego samego dnia jak na skrzydłach. I mam :) działa, ma nawet oryginalną instrukcję, posiada wszystkie niezbędne dla mnie funkcje i cieszę się jak mały szalony śledź :)
Ktoś mi powie, że to trup, ale dla mnie jest idealna :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Przepis: 1 szklanka mąki 1 szklanka soli 1/2 letniej wody Będą Wam również potrzebne: wałek, foremki, koronka ( albo coś innego ...
-
Obiecałam i obietnicy dotrzymuje :) Najprawdopodobniej 20 kwietnia o godzinie 6:30 (rano :/) będę siedzieć w samolocie i frunąć z chmurach ...
-
Witam Was wszystkich bardzo serdecznie!!! 3 kwietnia 2011 roku w Kew Gardens Grzesiu poprosił mnie o rękę. Chyba nigdy nie zapomn...
-
We wtorek wylatuje do Polski na kilka dni a konkretnie na sprawę rozwodową Moniki. Wiadomo - wszystko muszę pozałatwiać przed wylotem, w...
-
Przyleciałam tydzień temu i nie powiedziałabym że ten tydzień należy do udanych.... Wirusy, zapalenia, a do tego Maja... kurwa mać - najbar...
-
To zdecydowanie nie jest mój tydzień.... Obiecałam sobie, że mój uzależniony od tableta i komputera syn będzie dostawać te cuda elektroni...
-
bukiety kusudama mają wiele zalet, ale wykonanie bukietu to dość długaaaaa i żmudna praca... czasami bukiet zajmuje mi około tygodnia i najg...
-
Lubię śluby i lubię tworzyć prezenty dla nowożeńców. Ludzie zatrzymują na pamiątkę takie rzeczy i często wracają do nich. Sama przechowu...
Wygląda jak mój stary łucznik. A ten mój stary łucznik był o wiele lepszy od maszyny, którą posiadam teraz. Także stare wcale nie oznacza gorsze :) Miłego szycia więc życzę :)
OdpowiedzUsuńp.s. a szycia brakuje mi tak, tak, tak bardzo, ale przy moim maluchu na razie to niemożliwe :(
to może jak śpi działaj :) ja też muszę uczyć się raczej póxnym wieczorem bo Młody jest pierwszy zainteresowany gdy tylko ją wyciagam na stolik :)
UsuńGrunt ,że działa :)
OdpowiedzUsuńdziała, działa :) i szyje!!!
UsuńJest superancka!!! Ja mam Łucznika od 31 lat. Nie jedno już przeżyłyśmy razem, a ona dalej szyje. Twoja będzie też gługo służyła. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńnajbardziej mnie zadziwia, że nowe maszyny mają 2 lata gwarancji i zazwyczaj po 5 latach kończy się ich żywot a te stare: szyją, szyją i szyją i przestać nie mogą :)
UsuńO Ty szczęściaro - jest piękna i na pewno bedzie Ci dobrze służyła. Już nie mogę się doczekać kiedy pokażesz nam pierwszy wytworki :)
OdpowiedzUsuńkochana trochę poczekasz, bo na razie jestem na etapie równej linii.... co wcale nie jest takie łatwe :/ ale ćwiczę, bo mam już w głowie tyle wykombinowanych rzeczy że szok :)
Usuńsuper,teraz tylko szyć i szyć...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprawdziwe retro... oby dobrze Ci służyła!
OdpowiedzUsuńUwielbiam przedmioty z historią, a do tego praktyczne :)
OdpowiedzUsuńNo to szalony mały Śledziu, działaj! I się chwal efektami nauki :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka