Z dala słychać trzask gałęzi,
to zajączek przez las pędzi.
Chociaż Wielka jest sobota,
ciężka czeka go robota.
Z hukiem wpada do kurnika,
bierze jajka, szybko znika,
w drodze wszystkie je maluje,
z trudem tempo utrzymuje.
Z pisankami zdążyć musi
zanim z Rezurekcji wrócisz.
Potem trochę chłop odpocznie,
w ciepłym gniazdku sobie spocznie.
Miejsca długo nie zagrzeje,
coś mu się na głowę leje.
Głośno śmieje się baranek:
To już Lany Poniedziałek!
Wesołych Świąt :-)
sobota, 30 marca 2013
wtorek, 26 marca 2013
candy z pocztówkami czyli przesyłka z Holandii dotarła :)
Wygrałam Candy u cleopatra-memoriesthatremain.blogspot.nl
Dotarły dzisiaj moje wygrane pocztówki i moje dziecko od godziny samo się bawi oglądając, pokazując i układając :)
Znaczki na kopercie bardzo mi się podobają, może dlatego, że kiedyś z dziadkiem zbierałam znaczki do klaserów, mieliśmy ich kilka i jakiś taki sentyment pozostał :)
Dotarły dzisiaj moje wygrane pocztówki i moje dziecko od godziny samo się bawi oglądając, pokazując i układając :)
Znaczki na kopercie bardzo mi się podobają, może dlatego, że kiedyś z dziadkiem zbierałam znaczki do klaserów, mieliśmy ich kilka i jakiś taki sentyment pozostał :)
piątek, 22 marca 2013
mozaika z tulipanami czyli bliżej końca niż początku
To jest chyba najdłuższe zamówienie jakie kiedykolwiek realizowałam a mowa o konikach morskich do łazienki.
Miało być szybko, sprawnie i konkretnie. I było do momentu dopierania kwadracików do siebie. Jeden nie pasował do drugiego, drugi do trzeciego, szlak mnie trafiał, ale w końcu dwie mozaiki już są, została jedna największa i finito :)
Tulipany dostałam od mojego G. na urodziny i załapały się na małą sesję :)
Niedługo pochwalę się efektem końcowym:)
Udanego weekendu Wam życzę :)
Miało być szybko, sprawnie i konkretnie. I było do momentu dopierania kwadracików do siebie. Jeden nie pasował do drugiego, drugi do trzeciego, szlak mnie trafiał, ale w końcu dwie mozaiki już są, została jedna największa i finito :)
Tulipany dostałam od mojego G. na urodziny i załapały się na małą sesję :)
Niedługo pochwalę się efektem końcowym:)
Udanego weekendu Wam życzę :)
wtorek, 19 marca 2013
HUNTER - owy dylemat
Anglia słynie z deszczowej pogody i w końcu się wkurzyłam i zdecydowałam, że choćby nie wiem co kupię kalosze..... bo codziennie mam totalnie przemoczone nogi i szlak mnie trafia, bo nie nadążam z suszeniem butów.
Na Huntery choruję już jakiś czas i w końcu doszłam do tego, że tak - kupuje .... Problem jest teraz inny a mianowicie na który model mam się zdecydować....
Pomóżcie
Pierwszy model jest bardzo klasyczny, drugie bardzo mi się podobają, a z trzeciej strony to tylko kalosze.............. cena trochę odstrasza, ale wolę kupić gumaki niż kolejny lek na przeziębienie. Które Wam się podobają najbardziej?
Na Huntery choruję już jakiś czas i w końcu doszłam do tego, że tak - kupuje .... Problem jest teraz inny a mianowicie na który model mam się zdecydować....
Pomóżcie
Pierwszy model jest bardzo klasyczny, drugie bardzo mi się podobają, a z trzeciej strony to tylko kalosze.............. cena trochę odstrasza, ale wolę kupić gumaki niż kolejny lek na przeziębienie. Które Wam się podobają najbardziej?
sobota, 16 marca 2013
łąka z motylami
Od kilku dni mam tyle na głowie, że kompletnie nie mam czasu na komputer a tym bardziej na tworzenie. Coś czuję, że ta sytuacja nie zmieni się przez najbliższe trzy tygodnie.... oh, nie ma co marudzić tylko przetrwać ten zapracowany okres i w kwietniu zabrać się za tworzenie, tym bardziej, że uzbierało mi się kilka zamówień ....
Ja może nie mam kiedy, za to Monika pracuje za trzech. Zrobiła "łąkę" która tak mi się podoba, że przypuszczam, że gdybym teraz była w Polsce już bym jej zabrała tą dekorację :)
Ja może nie mam kiedy, za to Monika pracuje za trzech. Zrobiła "łąkę" która tak mi się podoba, że przypuszczam, że gdybym teraz była w Polsce już bym jej zabrała tą dekorację :)
niedziela, 10 marca 2013
CANDY
Obiecałam i obietnicy dotrzymuje :)
Najprawdopodobniej 20 kwietnia o godzinie 6:30 (rano :/) będę siedzieć w samolocie i frunąć z chmurach w kierunku Polski :) to jest pierwszy powód dla którego organizuję rozdawajkę.
Drugi to taki, że liczba odsłon mojego bloga już jakiś czas temu przekroczyła 20 tyś. odsłon.
Kolejny powód : tyle komentarzy ostatnio pojawia się pod moimi postami, że nie mam wyboru... :):))
Do wygrania są:
poduszka zrobiona na drutach, obraz Vintage z guzików i koronki na płótnie i uszyte serducho do przytulania :)
Zasady jak wszędzie i zawsze :) Pobrać obrazek do podlinkowania na swoim blogu, komentarz pod postem, jakbyście chciały to możecie dołączyć do obserwowanych - będzie mi bardzo miło :)
Losowanie 24 kwietnia :)
Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny :)
ps.
kochane patrząc na frekwencję sama jestem w ciężkim szoku :) nie pozostaje mi nic innego jak zwiększyć ilość prezentów do wygrania :)
jeszcze pomyślę co to będzie i w jakiej ilości :) Powiem Wam przy ogłoszeniu wyników :)
buziaki
Najprawdopodobniej 20 kwietnia o godzinie 6:30 (rano :/) będę siedzieć w samolocie i frunąć z chmurach w kierunku Polski :) to jest pierwszy powód dla którego organizuję rozdawajkę.
Drugi to taki, że liczba odsłon mojego bloga już jakiś czas temu przekroczyła 20 tyś. odsłon.
Kolejny powód : tyle komentarzy ostatnio pojawia się pod moimi postami, że nie mam wyboru... :):))
Do wygrania są:
poduszka zrobiona na drutach, obraz Vintage z guzików i koronki na płótnie i uszyte serducho do przytulania :)
Zasady jak wszędzie i zawsze :) Pobrać obrazek do podlinkowania na swoim blogu, komentarz pod postem, jakbyście chciały to możecie dołączyć do obserwowanych - będzie mi bardzo miło :)
Losowanie 24 kwietnia :)
Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny :)
ps.
kochane patrząc na frekwencję sama jestem w ciężkim szoku :) nie pozostaje mi nic innego jak zwiększyć ilość prezentów do wygrania :)
jeszcze pomyślę co to będzie i w jakiej ilości :) Powiem Wam przy ogłoszeniu wyników :)
buziaki
piątek, 8 marca 2013
przygotowania do Candy
Z samego rana miałam małą przygodę do centrum Londynu do ambasady. Szczerze nie polecam wycieczek metrem w szczycie, bo ścisk jest obrzydliwy i z wózkiem i moim dzieckiem miałam serdecznie dość już po 3 minutach.
Ale co tam..... wszystko mam załatwione, dokumenty podpisane i 19 kwietnia biegnę czym prędzej po odbiór PIĘCIOLETNIEGO paszportu dla mojego urwisa. W końcu, gdy planujemy wracać do ojczyzny wymyślili 5 letnie paszporty a do tej pory średnio co 10 miesięcy musiałam: wkurzać się, stać w kolejkach jak za komuny, płacić ...................... czyli nawet za granicą polska biurokracja daje się we znaki.
Najprawdopodobniej będę bookować bilety na 20 kwietnia i z racji tego że moja radość jest dość wielka zaczynam przygotowywać się do zorganizowania Candy. Zrobiłabym to już dzisiaj, ale humor mi dopisuje i doszłam do wniosku, że chce Wam dać kilka rzeczy. Myślę, że w dwa dni powinnam się uporać a oto przedsmak:
Chyba nie byłabym sobą gdybym nie zrobiła czegoś z guzików... podpowiem tylko, że kolejna rzecz będzie posplatana :)
A tak wyglądają guziki z koronką w całości:
Ale co tam..... wszystko mam załatwione, dokumenty podpisane i 19 kwietnia biegnę czym prędzej po odbiór PIĘCIOLETNIEGO paszportu dla mojego urwisa. W końcu, gdy planujemy wracać do ojczyzny wymyślili 5 letnie paszporty a do tej pory średnio co 10 miesięcy musiałam: wkurzać się, stać w kolejkach jak za komuny, płacić ...................... czyli nawet za granicą polska biurokracja daje się we znaki.
Najprawdopodobniej będę bookować bilety na 20 kwietnia i z racji tego że moja radość jest dość wielka zaczynam przygotowywać się do zorganizowania Candy. Zrobiłabym to już dzisiaj, ale humor mi dopisuje i doszłam do wniosku, że chce Wam dać kilka rzeczy. Myślę, że w dwa dni powinnam się uporać a oto przedsmak:
Chyba nie byłabym sobą gdybym nie zrobiła czegoś z guzików... podpowiem tylko, że kolejna rzecz będzie posplatana :)
A tak wyglądają guziki z koronką w całości:
środa, 6 marca 2013
chce mi się zmian
Chce mi się czegoś nowego, interesującego, niesamowitego a nie monotonni i banału który na moment wkroczył w moje życie.
Z niecierpliwością czekam na wiosnę, czekam na swoje biurko i wygodne krzesło w pracowni żebym mogła zacząć z podwójna siła działać, malować, wycinać, robić bukiety i próbować robić czegoś na swoja rękę.... trzymajcie kciuki
Z niecierpliwością czekam na wiosnę, czekam na swoje biurko i wygodne krzesło w pracowni żebym mogła zacząć z podwójna siła działać, malować, wycinać, robić bukiety i próbować robić czegoś na swoja rękę.... trzymajcie kciuki
wtorek, 5 marca 2013
poduszka poraz trzeci i czekanie na piątek
Długo nie wytrzymałam i powstaje kolejna poduszka na kanapę :)
Wymyśliłam sobie "projekt 16". Będziemy kupować bardzo duży narożnik i wykombinowałam sobie szesnaście różnych poduszek w różnym stylu. Na razie mam 4 które względnie się nadają, kilka będzie uszytych, jedna będzie od cat-arzyny którą wygrałam w jej Candy, niektóre zrobione na drutach, jakaś z guzikami... a reszta? to się jeszcze okaże :)
Czekam na piątek, bo właśnie w ten dzień okaże się kiedy mam odbiór paszportu w ambasadzie od mojego Młodego a co za tym idzie będę mogła zakupić bilety do Polski :) A jeśli dobrze pójdzie to jeszcze chwila, jeszcze trochę i zjedziemy na stałe :):))
Wymyśliłam sobie "projekt 16". Będziemy kupować bardzo duży narożnik i wykombinowałam sobie szesnaście różnych poduszek w różnym stylu. Na razie mam 4 które względnie się nadają, kilka będzie uszytych, jedna będzie od cat-arzyny którą wygrałam w jej Candy, niektóre zrobione na drutach, jakaś z guzikami... a reszta? to się jeszcze okaże :)
Czekam na piątek, bo właśnie w ten dzień okaże się kiedy mam odbiór paszportu w ambasadzie od mojego Młodego a co za tym idzie będę mogła zakupić bilety do Polski :) A jeśli dobrze pójdzie to jeszcze chwila, jeszcze trochę i zjedziemy na stałe :):))
piątek, 1 marca 2013
poduszka pomponowa dokończona
Miało być szybko i sprawnie. Miało........................ Winę zwalam na włóczkę pomponową, bo dość się nagimnastykowałam, mimo tego, że praktycznie same prawe oczka były, ale..... no właśnie ale! Obiecałam sobie, że drugiej takiej poduchy robić nie będę, jak wyjdzie w praktyce to nie mam pojęcia. Jedno jednak mnie cieszy. Efekt finałowy:
W dotyku jest boska, mięciutka i taka delikatna :)
Jakiś czas temu wygrałam zabawę Podaj Dalej u Agnieszki. W tym tygodniu przyszła do mnie przesyłka z słonecznej Italii:)
Co dostałam?
To:
Powiem Wam tak: umówiłam się z Agnieszką na wymiankę w kwietniu. Dostanę poduszki i jak będą tak wykonane jak ta serwetka to będą BOSKIE!!!! Tak precyzyjna i dokładna praca, jestem pod ogromnym wrażeniem :)
W dotyku jest boska, mięciutka i taka delikatna :)
Jakiś czas temu wygrałam zabawę Podaj Dalej u Agnieszki. W tym tygodniu przyszła do mnie przesyłka z słonecznej Italii:)
Co dostałam?
To:
Powiem Wam tak: umówiłam się z Agnieszką na wymiankę w kwietniu. Dostanę poduszki i jak będą tak wykonane jak ta serwetka to będą BOSKIE!!!! Tak precyzyjna i dokładna praca, jestem pod ogromnym wrażeniem :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
-
Przepis: 1 szklanka mąki 1 szklanka soli 1/2 letniej wody Będą Wam również potrzebne: wałek, foremki, koronka ( albo coś innego ...
-
Obiecałam i obietnicy dotrzymuje :) Najprawdopodobniej 20 kwietnia o godzinie 6:30 (rano :/) będę siedzieć w samolocie i frunąć z chmurach ...
-
Witam Was wszystkich bardzo serdecznie!!! 3 kwietnia 2011 roku w Kew Gardens Grzesiu poprosił mnie o rękę. Chyba nigdy nie zapomn...
-
We wtorek wylatuje do Polski na kilka dni a konkretnie na sprawę rozwodową Moniki. Wiadomo - wszystko muszę pozałatwiać przed wylotem, w...
-
Przyleciałam tydzień temu i nie powiedziałabym że ten tydzień należy do udanych.... Wirusy, zapalenia, a do tego Maja... kurwa mać - najbar...
-
To zdecydowanie nie jest mój tydzień.... Obiecałam sobie, że mój uzależniony od tableta i komputera syn będzie dostawać te cuda elektroni...
-
bukiety kusudama mają wiele zalet, ale wykonanie bukietu to dość długaaaaa i żmudna praca... czasami bukiet zajmuje mi około tygodnia i najg...
-
Lubię śluby i lubię tworzyć prezenty dla nowożeńców. Ludzie zatrzymują na pamiątkę takie rzeczy i często wracają do nich. Sama przechowu...