Inaczej jest w przypadku poduszki. Wymyśliłam sobie poduszkę z imieniem, pozbierałam wszystkie potrzebne materiały, uszyłam i teraz patrząc na efekt końcowy doszłam do wniosku, że wszystko się jakoś zlewa.
Na przyszłość wiem, że literki muszę być ciemniejsze, albo tło .... po prostu co za dużo to niezdrowo i kolejny projekt wykonam już bez takiej gafy :)
Pozamawiałam kolejne próbki materiałów, czekam na dostawę i pewnie powstanie kolejna poducha, albo może pokuszę się na jakąś zabawkę?
Czekam aż moja siostra będzie w ciąży - będę wtedy miała pole do popisu :)
Już mam powymyślane poszewki na kołderkę, przybornik, dekoracje do pokoju....
Dodatkowo poluję na materiał z autobusami. Mój synek je wprost uwielbia i myśląc już o mieszkaniu w PL chciałabym stworzyć mu pokój z busami właśnie, ale jakoś nic nie wpadło mi w oko.
fajna :D
OdpowiedzUsuńŚliczne te kartki, a poszewce faktycznie brak kontrastu, choć pomysł bardzo ciekawy :) U nas z mieszkaniem się...popaprało, ogólnie mówiąc, dużo planów miałam i wszystkie musiałam odłożyć bardzo, bardzo głęboko, bo może kolejna przeprowadzka nas czeka :( a też chciałam szyć i szydełkować do Tymciowego pokoju, do kuchennych okien... ech :(
OdpowiedzUsuńz rozczarowaniem to mi nawet nie mów. Teraz powinnam meblować mieszkanie i czekać na faceta z lodówką a tak.... myłam dzisiaj ścianę za szafą w moim londyńskim mieszkaniu, bo grzyb mi się tam zrobił i kolejne 10 msc będę się męczyć na tej klitce :/ mam tylko nadzieje, że w maju cokolwiek ruszy i jednak czeka nas powrót....
Usuńno cóż: nadzieja umiera ostatnia :)
Trzymam więc kciuki by wszystko się udało :)
UsuńLadne te karteczki i jakie ciekawe "wnetrze"maja :)
OdpowiedzUsuńPoduszeczka tez super
Poducha super,a kartki,delikatne i urocze:)
OdpowiedzUsuńPoduchy są mega! Idź w tym kierunku bo Ci świetnie wychodzi. Widzę, że w końcu "dorobiłaś się" podpisu ;]
OdpowiedzUsuńhttp://sephiaphotography.blogspot.com/
moja dobra znajoma z Dubaju mi stworzyła kilka przykładów, także mam teraz do wyboru do koloru, chociaż do tego konkretnego znaku się przyzwyczaiłam :)
Usuńa co do poduszek, muszę pokombinować jeszcze i zaopatrzyć się w większą ilość materiałów :)
Jak się ma talent i wprawę, to i dwie godziny wystarczą na wyczarowanie ekskluzywnych kartek :)
OdpowiedzUsuńZ poduszką musiałam chwilę dłuższą się wpatrzeć, by dojrzeć, co mam zobaczyć ;) Człowiek się uczy na błędach, tylko pracy żal.
Nie czekaj na dziecko siostry ;) Kolejne własne i się wyżywaj artystycznie ;)
Pozdrowionka
kochana jedno swoje już mam i narazie mi w zupełności wystarczy :) drugie owszem, ale za kilka lat :):))
Usuń