Do mojego wyjazdu zostało 7 dni. O tej godzinie za tydzień będę już w drodze na lotnisko i mam nadzieje, że tym razem wszystko sprawnie pójdzie. Często mam przygody, np. bomba na lotnisku i opóźniony lot o 6 godzin. Głupia dałam wtedy wózek do bagaży i zostałam stać z niemowlakiem na rękach w ścisku z innymi ludźmi. Nie karmiłam już młodego piersią, mleko w butelkach było zimne, ja głodna i wykończona.... Innym razem Oliver był tak nieznośny i całe 2 godziny lotu krzyczał. Oczywiście wszyscy ludzie patrzyli na mnie jak na intruza i tylko słyszałam: "co za bachor", "mogłaby go jakoś uspokoić", "dlatego nie mam dzieci" - jednej babie nawet odpyskowałam, bo moja cierpliwość przekroczyła swoją wygórowaną granice....
Tak więc mam nadzieję, że tym razem obejdzie się bez większych incydentów, Młody zajmie się Myszką Micky i jedzeniem i jakoś przeżyję i dolecę :)
Chciałam wam pokazać bukiet, który zrobiłam jakiś czas temu, dawno jest już u nowej właścicielki, ale jakoś zapomniałam Wam go pokazać.
Za jakieś 2 tygodnie będzie bardzo czerwono a jeśli zlecenie dojdzie do skutku to czeka mnie i Monike bardzoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo dużo pracy z naciskiem na bardzo. Trzymajcie mocno kciuki.
Teraz idę po kawę, Lavazza oczywiście - moja ulubiona, chwilę posiedzę z tyłkiem na kanapie i biorę się za kolejny obraz.
2 już wystawiłam na allegro.
Gdyby był ktoś zainteresowany to aukcje znajdziecie tutaj:
http://allegro.pl/zabladzilo-w-fiolecie-30-40-bcm-i2672577781.html
http://allegro.pl/oliwkowo-potrojnie-30-40-bcm-i2672609724.html
Przypominam też o moim CANDY. Jeszcze tydzień został :)
http://otwartaszuflada.blogspot.co.uk/2012/09/candy-candy-candy-u-mnie.html
Pozdrawiam was bardzo serdecznie :):))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Przepis: 1 szklanka mąki 1 szklanka soli 1/2 letniej wody Będą Wam również potrzebne: wałek, foremki, koronka ( albo coś innego ...
-
Obiecałam i obietnicy dotrzymuje :) Najprawdopodobniej 20 kwietnia o godzinie 6:30 (rano :/) będę siedzieć w samolocie i frunąć z chmurach ...
-
Witam Was wszystkich bardzo serdecznie!!! 3 kwietnia 2011 roku w Kew Gardens Grzesiu poprosił mnie o rękę. Chyba nigdy nie zapomn...
-
We wtorek wylatuje do Polski na kilka dni a konkretnie na sprawę rozwodową Moniki. Wiadomo - wszystko muszę pozałatwiać przed wylotem, w...
-
Przyleciałam tydzień temu i nie powiedziałabym że ten tydzień należy do udanych.... Wirusy, zapalenia, a do tego Maja... kurwa mać - najbar...
-
To zdecydowanie nie jest mój tydzień.... Obiecałam sobie, że mój uzależniony od tableta i komputera syn będzie dostawać te cuda elektroni...
-
bukiety kusudama mają wiele zalet, ale wykonanie bukietu to dość długaaaaa i żmudna praca... czasami bukiet zajmuje mi około tygodnia i najg...
-
Lubię śluby i lubię tworzyć prezenty dla nowożeńców. Ludzie zatrzymują na pamiątkę takie rzeczy i często wracają do nich. Sama przechowu...
Ten bukiecik jest przeuroczy!
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem, piękne obrazy!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńśliczny ten bukiet
OdpowiedzUsuńNo ja już też odliczam, kiedy wreszcie będziesz w PL :) W końcu mam trochę do obgadania ;) Życzę Ci, żeby tym razem ten lot oby się bez żadnych przykrych niespodzianek!:) Bukiecik świetny!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem za co, ale 3mam za Was mocno kciuki! :)
pięknie malujesz :D
OdpowiedzUsuńbukietami jestem zafascynowana więc trzymam kciuki :D
Cudowny bukiet, kwiaty z daleka wyglądają na prawdziwe ;) Obrazy również są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńBukiet przeuroczy, a odnośnie dzieci, to ja ledwo daję radę czasami z moimi dwoma w zwykłym sklepie, a co dopiero na lotnisku:) Gratuluję zaradności i trzymam kciuka:)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten bukiet :) a ludźmi się nie przejmuj, zawsze znajdzie się ktoś komu coś przeszkadza.., Mnie wczoraj sąsiad opierdzielił, bo mój pies szczeka... no bo dziwne przecież, że pies szczeka... hehhe
OdpowiedzUsuńto trzymam kciuki za zlecenie! :)) a ja ktoś będzie się w samolocie znowu czepiał to nie wachaj się odpowiedzieć, w końcu nikt nie żyje na tej planecie sam i musi to zaakceptować:) miłego dnia:))
OdpowiedzUsuń