Moja szydełkowa poducha musiała zejść na drugi plan, ponieważ napisał do mnie znajomy z prośbą o zrobienie zaproszeń ślubnych. Problem w tym, że ślub jest "za chwilę" i sprawa zrobiła się pilna.
Całe szczęście, że zaproszenia były proste, bez zbędnych "dupereli" i ich wykonanie było dla mnie czystą przyjemnością.
Kilka godzin i paczka już leci ekspresową przesyłką do Polski.
Jak Wam się podoba taka prostota? Przyznam się, że jestem zadowolona z efektu końcowego, a najśmieszniejsze jest to, że na FB ludzie myślą, że to moje zaproszenia na mój ślub. Musiałam kilka osób wyprowadzić z błędu, bo przecież nie zgadza się ani data, ani imie Pana Młodego.
Klasyczne i ładne:)Wiesz zawsze naprędce mogłaś narzeczonego zmienić:)
OdpowiedzUsuńNie mam zamiaru, bo trafił mi sie najwspanialszy Grzesiek na świecie ;)
UsuńHaha :) Widzisz, jak wszyscy kibicują Twojemu ślubowi :)
OdpowiedzUsuńZaproszenia piękne w swej prostocie :)
P.S. Zamiłowanie do polszczyzny nie pozwala mi przemilczeć, że miesiące się odmienia przez przypadki-powinno być 30 kwietnia :)
Buziole
Kochana wiem, wiem, ale nasz klient nasz pan i miało byc tak jak jest wiec nie dyskutowałam
Usuń:) Hehe :) Nie zazdroszczę takich "wymagań" ;)
UsuńPozdrowionka
No fakt na FB mogli czytelnicy się pomylić w końcu zaproszenia dla imienniczki ;> Śliczne są w swej prostocie, dobrze, że nie zawiodłaś znajomego :) Pozdrawiam^^
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie, jak dla mnie świetne bo nie lubię pstrokatych :)
OdpowiedzUsuńZaproszenia bardzo ładne, proste ale bardzo eleganckie :)
OdpowiedzUsuńTaka prostota bardzo dobrze się prezentuje. Podobają mi się te zaproszenia.
OdpowiedzUsuń