sobota, 19 stycznia 2013

tańcowały druty z włóczką

Nie wytrzymałam i trzeba przyznać, że w gorącej wodzie jestem kąpana.... kupiłam druty, grube, bo ponoć na takich lepiej się uczyć i dwie włóczki. Fioletowa i jasno beżową. Zaczęłam od samych prawych oczek i tak "sztrykowałam" aż wyszedł........................................... ocieplacz na wazon. Mój G. mnie wyśmiał... ale to facet i się nie zna :)
Doszyłam kilka guzików, bo mania na nie jakoś dalej nie przechodzi.... Żonkile zdążyły już się rozbić i w domu jakoś cieplej się zrobiło, tym bardziej, że za oknami śnieg i raczej średnio fajnie. Efekt wyszedł taki:










Zaczęłam robić jeszcze mini poduszkę, ale efektami pochwale się niebawem, tak samo jak obrazem, bo jakoś zatęskniło mi się za farbami :)
Miłego Weekendu Wam życzę :):)):)))

20 komentarzy:

  1. No pięknie zaszalałaś. Widzę,że dobrze Ci idzie zabawa z drutami:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy na ile będę miała jeszcze cierpliwości :)

      Usuń
  2. No jestem pełna podziwu, że w tak krótkim czasie pojęłaś druty, ja nadal ich pojąć nie mogę... Gratuluję koleżanko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Narazie tylko prawe lewe oczko i nawet sobie nie wyobrazasz ile nerwów straciłam, ale nie ukrywam, ze teraz chodzę dumna jak paw ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) swetry mnie jakoś nie kręcą, ale jakieś małe dodatki do domu czemu nie :):))

      Usuń
  4. Masz rację, G. się nie zna - ocieplacz rewelacyjny :))
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Robota na drutach i szydełku to nie na moje nerwy. Jako mała dziewczynka nauczyłam się sama z jakichś broszurek i robiłam namiętnie szaliki i czapeczki dla lalek. W dorosłym życiu raz tylko zachorowałam na dzierganie. Trwało to ze dwa lata, machałam drutami w każdej wolnej chwili, nawet nie musiałam patrzeć na ręce. Ale od tamtej pory nie zrobiłam już nic.
    Ale Tobie życzę powodzenia i wytrwałości, bo całkiem niezły wyszedł ten komin na flakon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy ile ta moja fascynacja potrwa, szukam bardzo grubej włóczki, ale jakoś znaleźć nie mogę takiej która by mi odpowiadała, chce zrobić poduszkę :)

      Usuń
  6. genialny pomysł :) wyglądają uroczo z tymi guzikami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na guziki mania chyba nigdy mi nie minie :) nie mogłam się powstrzymać, żeby ich nie dodać

      Usuń
  7. Świetnie wygląda. Fajnie ozdabiają go guziczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Guziki to super pomysł na niebanalna dekoracje, moje zbiory są dość spore, ale już szukam kolejnych żeby mi przez przypadek nie zabrakło :)

      Usuń
  8. Jak na poczatkujaca to calkiem dobrze ja na drutach robilam juz wszystko od wrabianych wzorow, skarpet, rekawiczek itp moge pomoc bo jestem u Teresy i czasu troche mam
    (nudy,nudy,nudy )Pozdrawiam ciocia Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuszą mnie wplatane warkocze, jak znajdę chwile to się zglosze ;)

      Usuń
  9. Fajnie to wygląda :) Życzę dalszych osiągnięć w dziedzinie robótek z włóczki. to bardzo wciągające zajęcie...
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda :) wczoraj siedziałam prawie 5 godzin oglądając film przy okazji :) Ubzdurałam sobie poduszkę a najlepiej komplet i teraz powoli zabieram się za robotę :)

      Usuń
  10. Również i ja zapraszam do siebie na CANDY :)
    http://aurinka.blogspot.com/2013/01/ogaszam-candy-jak.html

    Pozdrawiam
    Aurinka

    OdpowiedzUsuń

Wyróżnienie SZUFLADA

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012
wyzwanie

Popularne posty