Chłonę tłuszcz z powietrza, moja dupa wygląda jak pół Afryki, baaa nawet (kurwa) jak cała Afryka w połączeniu z Antarktydą!!!!! Ćwiczę, wpieprzam bez tłuszczu, bez cukry, bez soli i BEZ SMAKU wszystko, na słowo dieta i trening mam odruch wymiotny, jestem słaba, wiecznie zmęczona, przetrenowana i moja waga ewidentnie mnie nie lubi i za każdym razem KŁAMIE!!!!
A on.... tzn. mój mąż .... wygląda coraz lepiej. Baby się za nim oglądają.... I gdy zobaczyłam jeden demotywator na FB od razu pomyślałam o Grześku.
Nie żebym narzekała.... co to to NIE !!! (Chociaż mógłby zajmować mniejszą część łóżka, albo po prostu kupić nowe łóżko) ALE JA TEŻ CHCE W KOŃCU DOŚĆ DO ROZMIARU 36 !!!!
No - to sobie pomarudziłam.....
I dalej będzie w męskim temacie, bo zrobiłam ostatnio dwie męskie kartki na urodziny.
Jedna jest klasyczna, otwierana:
A druga to exploding box z londyńską taxówką:
Idę teraz na rowerek treningowy watczyć z tłuszczem i życzę Wam udanego popołudnia.
Agnieszka
superankie prace
OdpowiedzUsuńKartka z samochodem meega!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
puszczykowsky.blogspot.com
wspaniały box
OdpowiedzUsuńObie kartki są boskie, a co do wagi to ja mam podobnie, nie jem po 15 godzinie nic tylko piję ewentualnie jabłko lub gruszkę. Ja nabieram wagi a mój mąż chodząca anoreksja. A je nawet o północy. Gdzie tu sprawiedliwość?
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełko;)
OdpowiedzUsuńKartki rewelacyjne;)
OdpowiedzUsuńPrzestałam się ważyć;)
Pozdrawiam;)
weź Ty temu swojemu chłopowi powiedz, że babę trzeba mieć za co złapać ;-) Londyńska taksówka wymiata, że hej ;-) A demota strasznie lubię, już dawniej się z niego smiałam.
OdpowiedzUsuńHahaha demot super:) I fajny wpis. Odnośnie wagi to może powinnaś spróbować porad jakiejś dobrej dietetyczki. Moja sąsiadka przez lata próbowała schudnąć, katowała się i w końcu zapłaciła za wizytę i teraz jest jej połowa:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie i piękne kartki ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, pozdrawiam DecuPUG
OdpowiedzUsuń