sobota, 26 października 2013

ale to już było...

Chciałabym pokazać Wam ostatnie narazie pudełko. Stworzone w "biegu" dla mojej sąsiadki. Dominują jasne kolory i w pewnym momencie miałam wrażenie, że efekt końcowy wyszedł dość mdło, ale po dłuższym przyglądaniu się doszłam do wniosku, że pasuje do siebie.





Zaczynam przygotowywać się do Świąt. I rozpoczęte mam kilka rzeczy, szyszki zaczęły mi się nawet śnić po nocach z wykrojonymi gwiazdkami.
Został mi ostatni tydzień pracy "popołudniowej" ... i powiem Wam, że skaczę z radości, bo w pełni będę mogła poświęcić się mojej dłubaninie :)
Do tego wszystkiego mój G. jest wielki. Wiele razy już Go chwaliłam, tym razem stworzył regał na zabawki i moje kartony z wszystkimi cudami i jakimś cudem zmieścił się stół z krzesłem i w końcu mogę normalnie siedzieć i robić co mi się podoba :)
Kochane udanej soboty Wam życzę :)

8 komentarzy:

  1. .... i nie wróci więcej...
    Aguś Twoje karteczki są coraz piękniejsze.
    Pochwał nigdy za wiele, szkoda tylko, że mój mąż nie potrafi mnie chwalić ale za to ja na szczęście umiem pochwalić sama siebie:) Jego też oczywiscie chwalę jak zasłuży:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne, bardzo delikatne i stonowane.
    Cudownosci tworzysz Aguś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ani trochę mdło, jest delikatnie, pastelowo, ślicznie :) Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kartka i pudełeczko bardzo delikatne i śliczne. A Twój G jest wspaniały skoro wymodził Ci "organizer". Praca teraz będzie przyjemniejsza;>

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście, że wszystko pasuje, jest śliczne, właśnie takie pastelowe :)

    OdpowiedzUsuń

Wyróżnienie SZUFLADA

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012

moje wyzwanie dla Was do 29.07.2012
wyzwanie

Popularne posty