Kupiłam maszynkę i wykrojniki i mam ochotę ciągle siedzieć i sklejać kartki.
Stworzyłam trzy - typowe na urodziny.
Czekam aktualnie na świąteczne wykrojniki aby rozpocząć bożonarodzeniową produkcję. :)
Serducha z masy solnej są już przygotowane do malowania, także po powrocie z Pl będę miała co robić.
Jeszcze urodzinowy album dla Oliwki czeka na dokończenie, ale doszłam do wniosku, że do poniedziałku leniuchuje :) potem tydzień w Polsce też odpoczywam i biorę się ostro do pracy po powrocie.
W kolejnym poście pochwalę się Wam wymianką z Agnieszką. To była chyba najdłuższa wymianka w blogowym świecie i to nie ze strony Agnieszki, bo od Niej prezenty przyszły bardzo szybko, tylko z mojej, bo miałam.......................... kilkumiesięczny poślizg. Na szczęście prezenty są już w słonecznej Italii, a ja odetchnęłam z ulgą, bo się podobają :)
Wcale Ci się nie dziwię, że nie możesz oderwać się od tych kartek. Ja kupiłam jakieś gotowce w lidlu i tez będę kombinować.
OdpowiedzUsuńAguś ja będę miała poślizg z publikacją, bo musze nadrobić z wczesniejsza wymianką.
Pozdrawiam i życzę miłego odpoczynku!
piękna
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki! :)
OdpowiedzUsuńUrodzinowe karteczki prześliczne :) Życzę fajnego odpoczynku, a potem jeszcze bardzo przyjemnej pracy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Wszystkie super. Ta z motylkami naj, naj :)
OdpowiedzUsuńmogę tylko wydawać achy i ochy :)
OdpowiedzUsuńświetne karki :)
OdpowiedzUsuńPiękne te karteczki, uwielbiam ten owalny wykrojnik.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie http://zaczarowanypapier.blogspot.com/2013/09/nominacja-do-wyroznienia.html
OdpowiedzUsuńCudeńka tworzysz! Wspaniałe rzeczy! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń