Dzisiaj trochę o modzie. Zawsze byłam metkarą i uwielbiałam godzinami oglądać "Fasion TV" i pokazy mody. Kiedyś nawet - kilka lat temu sprawdzałam ceny wejściówek na londyński tydzień mody, ale ceny mnie po prostu zabiły.
Tak samo jak ceny markowych rzeczy, ale to już inna bajka. Nadal intensywnie łudzę się, że kiedyś będzie mnie stać np. na te buty od Jimmy -ego Choo:
Piękne, cudne, bajeczne ... i tak mogłabym się godzinami nad nimi zachwycać. W październiku lecę na urodziny mojego ojca i wodzami fantazji ubrałam się już w sukienkę projektu Versace, do tego właśnie te buty i torebka.
Oszalałam na jej punkcie!!!
Tak na marginesie to gdybym jeszcze te buty miała to bym się nie obraziła :)
no... to teraz mogę zejść z chmur na ziemie :)
życzę Wam udanego weekendu :)):)))
Agnieszko - marzenia są po to aby je spełniać:)
OdpowiedzUsuńnormalnie się uśmiechnęłam :) zawsze powtarzałam, że marzenia są po to by je realizować, ale w tym przypadku muszę najpierw wygrać w dużego lotka :)
UsuńDrugie buty bardzo fajne, eleganckie:)
OdpowiedzUsuńCudeńka <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzajemnego obserwowania ;)
Oraz na WAKACYJNE ROZDANIE na www.aneczka84.blogspot.com
życzę spełnienia marzeń ;)
OdpowiedzUsuńDla zgrabnej kobietki w sam raz :)
OdpowiedzUsuńKto wie co ci dalej pisane :)Mnie się podoba torebka, ale ogólnie ja nie patrzę na metki.
OdpowiedzUsuńSzpilki sliczne:))
OdpowiedzUsuń