Wiszą już sobie i całkiem nieźle się prezentują, a mowa o choince od Ani. całości wam narazie nie pokaże, bo brakuje kilka detali i gwiazdy, ale serca z masy solnej i bombki już są :)
Muszę Wam się przyznać, że mam olbrzymią słabość do tego koloru.
Teraz czas na kolejne wycinanki, zaczynam pracę wieczorem, gdy mój mały łobuz będzie już w łóżku, oj ciężki tydzień się zapowiada :)
Piękne! Mnie też się ten kolor podoba, taki niespotykany.
OdpowiedzUsuńDostałam dziś właśnie takie piękne ręcznie robione bombki:)a turkus przy białym i szarym to mój ulubiony kolor:) Pięne
OdpowiedzUsuńśliczny kolor i piękne ozdoby
OdpowiedzUsuń