Trochę zaległości nazbierało mi się na blogu, trochę zamieszania i mało treściwe wpisy.... Ostatnie sześć tygodni korzystałam z życia tyle ile byłam w stanie. Spotkałam się z większością znajomych, rodziną, odprawiłam synkowi urodziny (wprawdzie głowa bolała mnie dwa dni, ale fajnie było popatrzeć na taką gromadę dzieciaków... a przy okazji stwierdziłam, że z drugim maluchem w 100% jeszcze poczekam)
Artystycznie też nie próżnowałam. Powstało kilka obrazów, stroiki, ozdoby, pudełka i czego tam jeszcze nie było....
Na dobry początek chce Wam jednak zaprezentować spontaniczną sesję "ślubną" - taką trochę oszukaną, bo wychodzę za mąż za jakieś półtora roku, ale fajnie było dla zabawy ubrać białą suknie i pozować przed obiektywem. No i zaprezentować Wam bukiet, Monikowe dzieło.
Bukiet jest niesamowity, misterna robota, efekt zachwycający! Wielki talent Pani Agnieszko - zazdroszczę! Małe arcydzieło! :-)
OdpowiedzUsuńP.S. Skąd Pani wzięła suknię ślubną na potrzeby sesji? ;-)
Paulina S.
Monika(moja wspólniczka) wyszła za mąż jakiś czas temu i nadal ma suknie :) wprawdzie suknia była trochę za długa, ale daliśmy radę :)
UsuńSzkoda, że nie było białej ściany nigdzie pod ręką... :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia /Ł.
Łukasz na wiosnę zrobimy poprawkę z białą ścianą :)
UsuńAga będziesz piękną panną młodą:)
OdpowiedzUsuńdzięki :) ale jeszcze mam trochę czasu :):))
Usuń:) Ale ładnie.
OdpowiedzUsuńprzepiękny bukiet :) i pięknie wyglądasz :) mi zostało już 10 miesięcy
OdpowiedzUsuńkochana mi półtora roku :) to była "sesja próbna" - mąż M. ćwiczy triki lustrzanką :) a że ja lubie pozować.... :)
UsuńTo ludzki dłonie zrobiły? Szaleństwo, misterna, precyzyjna robota. I śliczne kolory!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz w sukni ślubnej :)
OdpowiedzUsuńSesja urocza:) Bardzo ładny bukiet!
OdpowiedzUsuńPrzeurocza! =D Jeśli sesja testowa taka niesamowita, to jaka będzie ślubna. ^^ Can't wait. =)
OdpowiedzUsuńAnia trzeba jeszcze na tą "prawdziwą" sesję poczekać :)
Usuń