Tytuły moich postów są ostatnio dość monotonne, ale co poradzę, że tak bardzo czekam i liczę i cieszę się na spotkanie z rodzina, przyjaciółmi i znajomymi :) A skoro o nich mowa.... Monia znowu przeszła samą siebie, bukiet kusudama wyszedł jej przepięknie :):))
Na ostatnim zdjęciu jest Maja :) Urocza :):))
Sezon na ozdobne dynie rozpoczęty. Ja już czekam aż z ogrodu zerwę te, które mama posadziła. Pamiętam, że w zeszłym roku było och całkiem sporo i bardzo długo wytrzymały. Aktualnie jest moda na malowanie dyń w różnych kolorach. Znalazłam w necie jedno fajne zdjęcie i teraz mam dylemat, malować czy nie malować.... A Wy malujecie?
fantastyczne te Wasze kusudamy :) sama kiedyś popełniłam kilka, a dwie kolejne leżą rozgrzebane i nie wystarczyło mi zapału by je skończyć...
OdpowiedzUsuńmalowane dynie wyglądają ciekawie, ale... osobiście jednak pozostanę fanką tych naturalnych :)
o jej ^^ niebieska DYNIA:D
OdpowiedzUsuńMojej mamie też się udzieliła mania na dynie i ostatnio zakupiła sobie taką dynię osłonkę na świeczkę i teraz stoi u nas na podwórku :D
OdpowiedzUsuńA Moni już pisałam, że bukiecik świetny:)
OdpowiedzUsuńPomarańcz to taki energetyczny kolor!:)
Bukiet śliczny, a jakie jabłka kuszące. ^^ Pomysł z dyniami bardzo oryginalny. Ja się przymierzam do zrobienia dynii z materiału. =) Dziękuję, Kochana, za Twoje zgłoszenie na mój słoiczkowy konkurs. Martwiłaś się, że w ostatniej chwili, a on jeszcze prawie cały miesiąc trwać będzie. Twój ogórkowy przepis jest bardzo kuszący. Pozdrawiam Cię w ten chłodny dzień i ciepłego całusa zostawiam. =*
OdpowiedzUsuńBuskiet sliczny a dynie pomalowane bombowo sie prezentuja
OdpowiedzUsuńPiękny ten bukiet ;) tak bogato wyszedł, cudo! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń