sobota, 30 listopada 2013

to już jutro...

Mój pierwszy kiermasz ... 
I to nie byle gdzie, bo w samym Lloyds Park.
Już jutro... a ja... zastanawiam się czy mam tego wystarczająco, czy za dużo, czy się spodoba.... i czy nie przesadzam...


Dzisiaj czeka mnie produkcja kartek, bo serduszka już dokończone (chociaż nie obfotografowane) na szyszki patrzeć nie mogę i marzę do lampce czerwonego wina na odnerwowanie!!! A swoją drogą powinnam mieć już dawno wszystko skończone, ale moje dziecko raczej tego nie rozumie
i regularnie domaga się zabaw na torach z samochodami oczywiście ze mną.






Od przyszłego tygodnia zabieram się za zrobienie prezentów dla najbliższych w Pl. Muszę uporać się w tydzień, bo jeszcze paczke trzeba wysłać tak aby dotarła na czas.

Kusudama też załapała się na niektórych stroikach :)
Dawno jej nie było i od Nowego Roku to się zmieni, bo kilka projektów znowu mam w głowie, ale przed Bożym Narodzeniem nie dam rady ich wykonać.




Mam wrażenie, że chaotyczny jest ten wpis....może dlatego, że ostatni tydzień wyglądał jakby zegarek się na mnie obraził i sekundnik przeskoczył na miejsce minut i po prostu jestem zmęczona.







Życzę wam udanego weekendu i trzymajcie jutro za mnie kciuki. Oby trema mnie nie zjadła.

13 komentarzy:

  1. cudowne są :D trzymam kciuki i powodzenia :)
    a Twoje cuda same się obronią

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow. Piękne rzeczy przygotowałaś ... a te wianki - cudowne !
    Nie mogę się nadziwić talentu :)
    Na pewno dużo kasy zarobisz na Kiermaszu. Trzymam kciuki :)
    Ja obecnie kupuję prezenty dla bliskich , bo w połowie grudnia jadę do rodzinki w PL. Już się nie mogę doczekać.
    Pozdrawiam cieplutko :)
    Ania

    P.S. Zapraszam do siebie na Candy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczności:) ..a do tremy się po prostu uśmiechnij:)) pokaż jej kto tu rządzi, a jak!:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne :) jestem pewna, że będą schodzic jak świeże bułeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne rzeczy, nie masz się czego martwić! Powodzenia na kiermaszu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepieknie, oryginalnie i pachnąco! Nic dodać - nic ująć.
    Całuski Agnieszko :**

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękności same. Jak Ty je tam dowieziesz bez naruszania? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wow z takimi dekoracjami kiermasz uda się na pewno :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. powodzenia.....trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  10. Aguś cudne te Twoje strioki. Ciekawa jestem jak Ci poszło?

    OdpowiedzUsuń