Zaczęło się od jednego a skończyło na pięciu, mowa o pudełkach z kartkami. I teraz siedzę i sklejam, liczę i kombinuję jak wszystko połączyć żeby pasowało.
Pierwsze pudełko wyszło tak:
Powiedzcie mi proszę czy wy też macie problem z tempiącymi się wykrojnika? Kurcze wydaje mi się, że półtora miesiaca i stępiony wykrojnik za 80 zł to lekka przesada. Tak samo porysowane płytki z maszynki.... Spodziewałam się, że mimo wszystko trochę wytrzymalsze to wszystko będzie, skoro kosztowało nie mało....
Popewnej sytuacji o której jeszcze nie napiszę biorę się za studiowanie międzynarodowego prawa autorskiego.... bo z tego co się orientuje, ahhhh.... napiszę Wam wszystko jak uzyskam wszystkie odpowiedzi na moje pytania :)
Idę po pyszną kawę i biorę się dalej za pudełka :)
Aga uważaj, uważaj, bo widziałam takie bardzo podobne pudełka z kartkami na innym blogu:)
OdpowiedzUsuńtak kochana, i bukiety i ozdoby świąteczne i WYCINANKI :) obie wiemy o co chodzi :):))
UsuńPiękne to pudełeczko, powiedziałabym boskie :)
OdpowiedzUsuńA o prawie autorskim też chętnie posłucham :)
Ślicznie się prezentują pudełka. Mnie przeraża sklejanie ich. Gdybym miała gotowe bazy to na pewno chętnie wykonywałabym karteczki w pudełkach. O wykrojnikach niestety nic nie wiem, ja kupuję już gotowe wykroje bo na specjalny sprzęt na razie mnie nie stać. Kiedyś słyszałam, że jeśli stępiają się nam dziurkacze z ozdobnymi wzorkami to wartko podziurkować nimi folię aluminiową i w taki sposób je naostrzyć. Nie wiem jednak czy do wykrojników taka rada się nadaje.
OdpowiedzUsuńpiekne te ooudełka
OdpowiedzUsuńPięknie wykonane. A co do cięcia to pewnie zużyte płytki bo wykrojnik na pewno tak szybko się nie zużywa :)
OdpowiedzUsuńpiękna i oryginalna! ehhh cudo!! :)
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wykonanie! idealne na prezent. Pozdrawiam, Ania (kreatywnyslub.com)
OdpowiedzUsuń