Co kupić dziecku, które wszystko ma? oto jest pytanie.....
Literki? - czemu nie - pomyślałam. I tak szybko jak pomyślałam, tak szybko też zrobiłam i upiekłam.
Po wykonaniu całości stwierdziłam, że mogłam dobrać inne kolory.... ale, że w domu przeważa biel nie miałam odwagi na mocny fiolet albo wściekłą pomarańcz więc zdecydowałam się na caffe latte plus bogate złoto.
Rewelacja:) Wyszło super! :)
OdpowiedzUsuńdzięki :):))
UsuńNaszymi literkami wszyscy się zachwycają
OdpowiedzUsuńtak nie chwaląc się to fajny miałam pomysł z tymi literkami :)
Usuńsuper! :))) ja też uwielbiam Twoje literki
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca:))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne Agnieszko :))) napisz do mnie na maila, to pokażę Ci jak prosto zrobić róże, idealnie pasujące do twoich literek :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie. Zostanę na dłużej:)
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
UsuńWitaj, dziękuję Ci za udział w moim candy :) Z zainteresowaniem oglądnęłam sobie Twój blog (bardzo klimatyczny)i Twoje prace (oryginalne ). Przy okazji życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)Pozdrawiam i zapraszam Marta
OdpowiedzUsuńAleż miałaś pomysł :) fantastycznie!!
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńFantastyczne sa te imiona, dalej na Twoim blogu widziałam też inne wersje:) Bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle przypadek zrządził,że tu trafiłam, ale świadomie zostanę..... Pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuń