Moja mama miała niezagospodarowane miejsce na ścianie w jadalni i tak nie do końca wiadomo było co tam dać żeby pasowało do klimatu i kolorystyki, a przede wszystkim do drewna, które jest na ścianie.
W szafce z kolei roiło się od pamiątek po pradziadkach i okazało się, że pasują idealnie. Do całości doszedł młynek i już... Zakochana jestem w tych pojemnikach z kwiatowymi motywami, a wam jak się podobają?
uwielbiam młynki na korbkę! pamiętam, że jako dzieciak bawiłam się takim u mojej babci, ale co się z nim później stało - nie mam pojęcia, pewnie już nie istnieje :(
p.s. zapraszam po wyróżnienie http://silveraguti-blink.blogspot.com/2012/11/mam-was-na-oku-i-wyroznienia.html ;))
Witam Panią jako setna obserwatorka otwartejszuflady:) Jestem pod ogromnym wrażeniem Pani talentu - wszystko co zobaczyłam na Pani blogu ma niesamowity urok, a najpiękniejsze moim skromnym zdaniem są bukiety kusudamy - po prostu arcydzieło:) Życzę dalszej weny do tworzenia i gorąco pozdrawiam:)
Cudne, klimatyczne i z duszą:)
OdpowiedzUsuńŚwietne drobiazgi i jak ładnie się razem prezentują. Aż szkoda takie cuda w szafach zamykać. =)
OdpowiedzUsuńuwielbiam młynki na korbkę! pamiętam, że jako dzieciak bawiłam się takim u mojej babci, ale co się z nim później stało - nie mam pojęcia, pewnie już nie istnieje :(
OdpowiedzUsuńp.s. zapraszam po wyróżnienie http://silveraguti-blink.blogspot.com/2012/11/mam-was-na-oku-i-wyroznienia.html ;))
Fajne skarby ma mama....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńWitam Panią jako setna obserwatorka otwartejszuflady:) Jestem pod ogromnym wrażeniem Pani talentu - wszystko co zobaczyłam na Pani blogu ma niesamowity urok, a najpiękniejsze moim skromnym zdaniem są bukiety kusudamy - po prostu arcydzieło:) Życzę dalszej weny do tworzenia i gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdziękuje za takie miłe słowa :)
UsuńŚwietne te pojemniki!A na tak fajnej półce,zyskuja jeszcze na uroku:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń