nazbierało mi się kilka pomysłów w głowie a że potrzepana jestem i najchętniej robiłabym szybciej niż myślała zapisałam wszystko na kartce w podpunktach i kurczowo będę się trzymać planu... daje sobie tydzień :)
tym razem daruje sobie serduszka.... zamówienie zrealizowane a do walentynek jeszcze dwa tygodnie więc mogę ten tydzień spokojnie przeznaczyć na
- doniczkę
- zawieszki do kuchni
- anioły (chociaż akurat za tym nie przepadam)
- domek
a to efekt ostatnich serc :) jeszcze w niektórych zawieszki muszę dorobić, ale skończył mi się sznurek, więc muszą poczekać do jutra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz